Deskowanie, papa i początki dachówki :)
Nareszcie dach poszedł dalej do przodu. Dojechała papa:
I ekipa która robiła więźbę wkroczyła do akcji. Szli jak burza (w 8 osób) więc po niecałych dwóch dniach deskowanie było gotowe:
Generalnie wszystkie deski z szalunków nie zostały wykorzystane, ale przydadzą się na podłogę na strychu np. Pogoda dopisała i domek doczekał się czapki :)
Ale póki co nie czekamy tylko działamy dalej. Dzisiaj do akcji wkroczyli dekarze. Zaczęli od desek czołowych, oraz łat (i kontrłat).
W międzyczasie dotarły okna dachowe (sztuk 7), rynny (stalowe) i cały zestaw akcesoriów do dachu (stopnie kominiarskie, wyłaz itp).
Dotarła także dachówka :
Dachówka to Nelskamp brąz:
Ciekawe jak się będzie prezentować na dachu, póki co nam się podoba :)
Ekipa działa tylko czekamy aż będziemy mogli otworzyć okno we własnym domu ;)